piątek, 4 września 2015

Futro

Nigdy nie kupię żadnej rzeczy, która ma w sobie choć kawałek naturalnego futra. Hodowlę zwierząt, która prowadzona jest właśnie w tym celu, uważam za barbarzyństwo. O ile hodowla dla mięsa, ma gdzieś swoje wytłumaczenie, to zabijanie żywych organizmów, tylko po to by jakaś paniusia mogła przechadzać się w drogim płaszczu, jest mega chore.
Wiecie że na jedno takie palto, potrzeba jest aż 40 lisów??
Ja ze swojej strony, oprócz embargo na futra, wspieram organizację walczące z tym perfidnym procederem. Jedną z nich jest Viva jutro będzie futro. Można ich znaleźć na FB oraz podstronie organizacji Viva. Zajmują się oni nie tylko uświadamianiem konsumenckim, ale również walką w terenie, ze szczególnie okrutnymi hodowcami. Warto do nich dołączyć i wspierać godną inicjatywę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz